• YouTube
  • Facebook
  • Twiter

Newsletter

Zgoda RODO

Polscy pacjenci deklarują udział we współpłaceniu diagnostyki i leczenia z użyciem nowocześniejszych metod

2019-10-01

Szymon Chrostowski – past prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych przedstawia wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED, dotyczącego opinii Polaków na temat możliwość dopłaty przez pacjentów do diagnostyki i leczenia nowocześniejszymi metodami niż te, których koszt w całości pokrywa NFZ.

   W czerwcu tego roku OIGWM POLMED opublikowała raport, którego tematem była Skłonność pacjentów w Polsce do współfinansowania diagnostyki/leczenia/operowania bardziej innowacyjnym sprzętem medycznym w publicznych placówkach ochrony zdrowia. Głównym celem badań przeprowadzonych przez firmę consultingową Research Cloud było określenie, jaki odsetek Polaków w wieku 28+ jest zainteresowany skorzystaniem z dopłat do diagnostyki i leczenia, jeśli gwarantowałoby to użycie nowocześniejszych wyrobów medycznych niż te, których koszt w 100% pokrywa NFZ oraz w jakich sytuacjach byliby oni skłonni dopłacać.
 
   Na potrzeby badania przyjęto definicję, że wyroby medyczne to wszystkie przedmioty nie będące lekami, które stosuje się w procesie leczenia i rehabilitacji. Wyrobem medycznym jest więc zarówno rezonans magnetyczny, jak i nici chirurgiczne, strzykawki, igły, zastawki serca, aparaty EKG, gips itp. Badanie przeprowadzone na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie 1 000 Polaków w wieku 28 lat i więcej.
 
Stan obecny
 
   Obecnie 96% Polaków korzysta z placówek publicznej służby zdrowia, w tym 53% gospodarstw domowych robi to przynajmniej raz na pół roku. Po usługi medyczne do prywatnych placówek służby zdrowia przynajmniej okazjonalnie wybiera się 73% Polaków, natomiast 23% gospodarstw domowych korzysta z nich raz na pół roku.
 
   Z publicznej służby zdrowia korzystają głównie osoby gorzej sytuowane (dochody netto GD do 2500 zł / miesiąc), renciści, emeryci, osoby prowadzące gospodarstwa domowe, bezrobotni. Osoby lepiej sytuowane (dochody netto GD powyżej 3500 zł/miesiąc), robotnicy wykwalifikowani, rolnicy, pracownicy biurowi niższego i wyższego szczebla, prywatni przedsiębiorcy częściej wybierają usługi prywatnych placówek medycznych.
 
   Jak wynika z badania, z prywatnego sektora medycznego korzysta duży odsetek Polaków. Przyczyną tego, jest być może fakt, że 64% naszych obywateli ma przynajmniej częściowe wątpliwości co do tego, czy pacjenci w Polsce są diagnozowani i leczeni za pomocą nowoczesnych wyrobów medycznych. Można sądzić, że osoby te uważają, że niepubliczne placówki, poza szybszym dostępem zapewniają też wyższy standard diagnostyki i leczenia.
 
   Ogólnie 71% Polaków współkorzysta z usługi publicznych i prywatnych placówek ochrony zdrowia. Ten odsetek jest bardzo ważny, bo jak się okazuje przekłada się on na inny istotny wynik badania.
 
Za co Polacy dodatkowo dopłacają, korzystając z publicznych placówek ochrony zdrowia
 
   Dawno już obalony mit o bezpłatnym leczeniu w Polsce, potwierdza także fakt, że 58% Polaków w sytuacji korzystania z publicznej placówki ochrony zdrowia najczęściej dopłaca do różnego typu badań (w tym często specjalistycznych), a zdecydowanie rzadziej do wizyt u specjalistów, materiałów i sprzętu medycznego, zabiegów, wizyt lekarskich, rehabilitacji, pobytów w szpitalu oraz leków.
 
Polscy pacjenci dopłacają m. in. do:
‣ wizyt u specjalistów (najczęściej dentystów okulistów, ortopedów, kardiologów, alergologów) – 4.4%
‣ wizyt lekarskich bez podania specjalizacji – 2,1%
‣ zabiegów (najczęściej szczepień, leczenia zębów, ortopedycznych, okulistycznych) – 2,4%
‣ materiałów i sprzętu (dentystycznych, gipsu, opatrunków, sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego) – 2,7%

   Najwięcej, bo aż 42,8% Polaków w ramach korzystania z usług publicznej placówki ochrony zdrowia dopłaca do różnego typu badań, w tym najczęściej do badania krwi, rezonansu magnetycznego, USG, RTG, badań tarczycy.
 
Czego oczekują polscy pacjenci
 
   Jak wynika z badania, polscy pacjenci ponoszą w dużym stopniu koszty leczenia zarówno w ramach prywatnego, jak i publicznego sektora ochrony zdrowia. Najlepszym przykładem jest zakres usług i wyrobów proponowanych przez publiczną ochronę zdrowia w stomatologii. Podobnie jest w okulistyce. Polscy pacjenci przyzwyczaili się już, że niektóre z kosztów leczenia czy rehabilitacji współfinansują, chcąc szybciej powrócić do zdrowia, sprawności, pracy. Chcieliby jednak robić to na korzystnych dla nich zasadach, dających im możliwość wyboru.
 
   Obecny system ochrony zdrowia funkcjonuje tak, że pacjent musi skorzystać ze standardu oferowanego przez NFZ lub w 100% pokryć koszt leczenia prywatnego. Pacjentowi nie daje się zatem innego wyboru. Nie ma możliwości, aby otrzymać świadczenie zdrowotne w ramach NFZ i dopłacić np. tylko za wstawienie nowocześniejszego implantu niż ten, którego koszt sfinansowałby normalnie NFZ. Jak pokazują wyniki ankiety, Polacy chcą mieć możliwość takiego wyboru– mówi Janusz Szafraniec, prezes OIGWM POLMED.
 
   Pacjenci oczekują zmian w tym zakresie, 72% Polaków chce mieć możliwość wyboru dopłaty do diagnozowania i leczenia nowocześniejszymi metodami/wyrobami medycznymi niż oferowane w standardzie przez NFZ bez dopłat.
 
Aż 71% Polaków jest zainteresowanych możliwością dopłaty do diagnostyki i leczenia, jeśli gwarantowałoby to użycie nowocześniejszej metody niż ta, której koszt w 100% pokrywa NFZ, tylko 26% deklaruje, że nie byłoby zainteresowanych.
 
   Wyniki tych dwóch ostatnich badań pokrywają się z odsetkiem obecnego współkorzystania przez Polaków z usług publicznych i prywatnych placówek zdrowia, co pozwala wnioskować, że około 70% polskich pacjentów jest gotowych na przyjęcie modelu współpłacenia, ponieważ praktycznie on już funkcjonuje, tylko źle i na zasadach narzuconych przez system.
 
   W medycynie postęp technologiczny dokonuje się w ogromnym tempie. Polscy pacjenci, niestety, w wielu przypadkach nie mają możliwości korzystania z innowacyjnych technologii medycznych, które są standardem w innych krajach europejskich – twierdzi Janusz Szafraniec, prezes prezes OIGWM POLMED.
 
   Aż 88 % Polaków deklaruje, że dopłaciłoby za wykorzystanie bardziej nowoczesnych wyrobów medycznych w trakcie diagnozowania i leczenia w publicznych placówkach ochrony zdrowia ponad gwarantowane w 100% przez NFZ:

Indeks powszechnego korzystania
‣ zawsze, kiedy lekarz pokazałby taką alternatywę – 13%

‣ z reguły, kiedy lekarz pokazałby taką alternatywę – 17%
 
Indeks sytuacji krytycznych
‣ tylko w sytuacji bardzo poważnych kłopotów zdrowotnych – 32%

‣ tylko w sytuacji zagrożenia życia – 26%.
 
   Ogólnie odsetek badanych osób, które zadeklarowały współpłacenie za lepszą jakość diagnostyki i leczenia, dzięki zastosowaniu nowoczesnych wyrobów medycznych jest bardzo wysoki, bo sięga blisko 90%. Indeks powszechnego korzystania to 30%, ale w przypadku sytuacji krytycznych wzrasta on, aż do 58%. Dlatego pacjentom należy dać wolność wyboru skorzystania z najbardziej im odpowiadającej, dostępnej finansowo efektywnej diagnostyki, leczenia, rehabilitacji.
 
   Każdy pacjent chce mieć możliwość korzystania ze świadczeń zdrowotnych najwyższej jakości – polskiego budżetu na tą najwyższą jakość nie stać. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że pieniędzy na ochronę zdrowia jest za mało. Warto się zatem zastanowić nad wprowadzeniem zmian i uwolnieniem systemu. W naszej opinii rozwiązaniem problemu niewystarczających środków finansowych byłoby umożliwienie pacjentom partycypowania w finansowaniu lepszych jakościowo procedur czy wyrobów medycznych. W ten sposób uzyskalibyśmy dodatkowe pieniądze na ochronę zdrowia. Ubezpieczenia dodatkowe lub indywidualne dopłaty pacjentów do świadczeń musiałyby być oczywiście dobrowolne i w żaden sposób nie mogłyby powodować dyskryminacji osób, które nie mają możliwości dokonania dopłaty. W tym miejscu należy podkreślić, że jesteśmy zdecydowanie przeciwnikami sytuacji, w której wykupienie ubezpieczenia dodatkowego lub uiszczenie dodatkowej opłaty umożliwiałoby „przeskoczenie” kolejki oczekujących– dodaje prezes OIGWM POLMED, Janusz Szafraniec.
 
Czy współfinansowanie leczenia jest możliwe w polskim systemie ochrony zdrowia
 
   Stanowisko producentów wyrobów medycznych działających w Polsce, mające na celu wprowadzenie dobrowolnych dopłat, umożliwiających pacjentom dostęp do nowoczesnych technologii medycznych, nie refundowanych przez NFZ, podzielają również organizacje pacjencie m. in. Polski Związek Niewidomych. Także wśród pacjentów onkologicznych toczy się dyskusja na ten temat, tym bardziej, że w publicznym systemie ochrony zdrowia dało się już wprowadzić takie rozwiązania, które satysfakcjonują polskich pacjentów onkologicznych. Dotyczy to np. peruk przysługujących choremu w trakcie chemioterapii w limitowanej kwocie 250 zł, a dostępnych za dopłatą w przypadku droższych modeli. Także w ramach limitu są dostępne standardowe protezy dla kobiet po mastektomii. Za dopłatą pacjentka może otrzymać produkt bardziej nowoczesny, np. protezę samoprzylegającą lub odpowiadającą jej potrzebą lekką protezę do pływania. Doprowadzenie do refundacji protez standardowych z możliwością współpłacenia za bardziej innowacyjne rozwiązanie zajęło Federacji Stowarzyszeń „Amazonki” kilka lat negocjacji.
 
   Najgorzej wygląd sytuacja w zakresie świadczeń szpitalnych, które zakładają przeprowadzanie procedur z użyciem zaakceptowanych przez NFZ produktów medycznych i całkowicie wykluczają współpłacenie w przypadku, gdy pacjent chce skorzystać z bardziej nowoczesnych lub lepiej mu odpowiadających produktów. To się powinno zmienić, na wzór innych krajów europejskich, gdzie pacjent w zależności od posiadanego ubezpieczenia, może oczekiwać określonego poziomu usług i produktów medycznych.
 
   Polski system, poza ewidentnym niedofinansowaniem jest oporny na nowe rozwiązania, mimo że są one korzystne zarówno dla systemu ochrony zdrowia, jak i chorych. W tej sytuacji konieczne jest wspólne działanie pacjentów, lekarzy, rehabilitantów, a także producentów wyrobów medycznych w celu rekomendowania szerszego wspólfiansowania leczenia, tym bardziej, że jak wynika z raportu POLMEDU jest nim także zainteresowane społeczeństwo. W związku z tym niezbędne są zmiany organizacyjne i prawne w polskim systemie ochrony zdrowia, co trzeba uświadomić zarówno urzędnikom, decydentom, jak i przede wszystkim politykom odpowiedzialnym za zdrowie publiczne w Polsce.
GPO 4/2015

» powrót

©2024 Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych

Projekt i wykonanie: Net Partners