Głos Pacjenta Onkologicznego Nr 4/2018 (32)

11 „Głos Pacjenta Onkologicznego” nr 4, sierpień 2018 Projekt realizowany ze środków PFRON Moja historia zaadaptowania planu do aktualnych warunków pacjenta, co czyni terapię najdokładniejszą i najbliższą tej, jaka została zaplanowana. Radixact TM – nowy, lepszy, przyjazny Najmłodszym i zarazem najbardziej zaawansowanym technologicznie urządzeniem rodziny tomoterapii jest Radixact TM . System łączy w sobie uni- kalną funkcjonalność serii tomoterapii, korzystając z rozwiązania kolimatora wielolistkowego, szczęk dynamicz- nych oraz zintegrowanego obrazowa- nia wiązką wachlarzykową. Radixact TM został przeprojektowany tak, aby zmi- nimalizować awaryjność i zwiększyć wydajność leczenia. Zachęcamy do za- poznania się z prezentacją video syste- mu Radixact TM . Unikalne możliwości leczenia dla każdego pacjenta „Jeżeli tylko możesz coś wymyśleć – tomoterapia potrafi to napromie- nić”. To przysłowie, którego autorem jest dr Lane Rosen z Willis Knighton Cancer Center doskonale oddaje uni- kalne możliwości systemu tomoterapii. Od czasu pojawienia się urządzenia, wiele ze wskazań, narządów i tkanek, których napromienianie praktycznie nie było możliwe ze względu na zbyt dużą toksyczność. Obecnie z powodze- niem można leczyć przy użyciu tomo- terapii m.in : • bardzo długie obszary, takie jak mię- saki, • sam szpik kostny przed przeszcze- pem zamiast napromieniania całego ciała, • bardzo skomplikowane lokalizacyj- nie i geometrycznie przypadki, ta- kie jak nowotwory głowy i szyi, • międzybłoniaki opłucnej, • podkowiaste kształty klatki piersio- wej, ze szczególnym uwzględnieniem raków piersi, • oś mózgowo-rdzeniową, • mózgowie z równoczesną ochroną hipokampa. Dodatkowo, urządzenie pozwa- la bardzo dobrze chronić narządy zdrowe, co ma bardzo duży wpływ na jakość życia po przeprowadzonym le- czeniu, niski odsetek powikłań i ogól- ną dłuższą przeżywalność pacjentów. Dotychczas urządzenia tomoterapii zostały w Polsce zainstalowane w Cen- trum Onkologii w Gliwicach oraz w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu. Marcin Kusiński, pacjent po leczeniu mięsaka opowiada historię swojej rodziny, w której rak dotknął mamę chorą na raka piersi i babcię, także sarcomą. Marcin – wolontariusz Fundacji Pocancerowani, który dzięki ciężkiemu wysiłkowi odzyskał sprawność, daje nadzieję na dobre życie, mimo okaleczającej operacji, dzieciom i młodym pacjentom na oddziałach onkologii. W swojej wypowiedzi podkreśla, jak ważna w powrocie do normalnego życia jest rehabilitacja i dostęp do dobrego oprotezowania. O jedną sarcomę mamy w rodzinie za dużo U mnie w rodzinie rak to normalność i codzienność. Na raka choruje mama, chorowała babcia, a ja choć jestem najmłodszy, byłem pierwszą osobą, którą doświadczyła raka w naszej rodzinie, więc to ja niejako pilotowałem leczenie moich bliskich, służyłem wsparciem i radą. MAMA Kiedy tydzień po diagnozie mięsaka leżałem w Centrum Onkologii i za- snąłem po pierwszej chemii, moja mama przechadzając się po szpitalu przez przypadek zobaczyła na ko- rytarzu plakat o bezpłatnej mam- mografii. W tym samym dniu mama wykonała badanie, w którym rozpo- znano nowotwór piersi. Miała ope- rację oszczędzającą pierś, usunięto jej też 16 węzłów chłonnych. Po leczeniu doszła do siebie, wszystko było w po- rządku. Po ok. 5 latach od zakończe- nia terapii pojawiły się bóle kości. Okazało się, że ma przerzuty. Obecnie prowadzi intensywne leczenie. Staram się zdobyć środki na to, by przebiega- ło ono w jak najlepszej jakości. Dzięki pomocy fundacji zbieramy pieniądze na specjalne produkty żywienia. Renta mojej mamy z trudem wystarcza na leki i codzienne potrzeby. BABCIA O babci mówię, że zabrała ode mnie chorobę. Od kiedy zachorowa- łem, zawsze mi powtarzała, że dużo by dała, żeby to ona zamiast mnie miała raka. Poniekąd tak się stało. Ja zakończyłem leczenie, a w niedale- kim odstępie czasu babcia zachoro- wała na mięsaka tkanek miękkich. Nie wiem, czy to zbieg okoliczności, czy predyspozycje genetyczne, ale nowotwór u babci umiejscowił się w tym samym miejscu, co u mnie, nad kostką w stopie. Babcia skręciła kostkę, potem miejsce bólu smarowa- ła maścią. Okazało się, że znajduje się tam duży guz.

RkJQdWJsaXNoZXIy NDk0NjY=