Głos Pacjenta Onkologicznego Nr 3/2019 (36)

15 „Głos Pacjenta Onkologicznego” nr 3, czerwiec 2019 Projekt realizowany ze środków PFRON Temat numeru Jakie występują powikłania przy przeszczepach? Przy autotransplantacji najczęstszym powikłaniem jest wydłużająca się in- fekcja, która wiąże się z długotrwałą regeneracją układu krwiotwórczego, a w rzadkich przypadkach jej brakiem i tym samym złym efektem końcowym. W allotransplantacji możemy mieć trzy główne powikłania oprócz tych infek- cyjnych. Pierwsze to niepowodzenie przyjęcia się przeszczepienia, czyli ko- mórki podane w odpowiedniej ilości nie zagnieżdżają się w szpiku kostnym bior- cy i tym samym nie następuje regenera- cja jego szpiku, który został zniszczony wcześniej wysokodawkową chemiotera- pią lub zastosowaną radioterapią. Dru- gie powikłanie, to późne odrzucenie allotransplantacji, które może nastą- pić po wczesnej częściowej regeneracji krwiotworzenia. Po trzecie, zarówno w auto- jak i w allotransplantacji mo- żemy mieć wznowę choroby. W allo- transplantacjach może dojść do sytuacji tzw. reakcji (choroby) przeszczepu prze- ciw gospodarzowi, kiedy komórki, które przeszczepiliśmy, niszczą komórki bior- cy, traktując je jako obce. Postać ostrą tej choroby rozpoznajemy wtedy, kiedy objawy występują w okresie do stu dni od zabiegu przeszczepiena, a przewle- kłą powyżej stu dni. Manifestuje się ona w różny sposób. Są to najczęściej zmia- ny skórne, cechy uszkodzenia przewo- du pokarmowego i wątroby. Najgorzej rokującą jest postać twardzinowa, czyli postać podobna twardziny układowej (ciężkiej choroby tkanki łącznej), która jest trudna do leczenia i powoduje duży dyskomfort w zależności od stopnia na- silenia. Przed przeszczepieniem musi być zniszczony szpik chorego radiotera- pią lub chemioterapią. Są też takie sposoby, jak minimalne kondycjono- wanie, na czym one polegają i u ja- kich pacjentów są stosowane? Metoda ta została opracowana przez naukowców z Izraela ok. 15–20 lat temu. Polega na zmniejszeniu dawek radioterapii czy chemioterapii, dobra- niu innych leków, rozłożeniu terapii przygotowawczej w czasie. Przeszcze- pia się nowe komórki do szpiku, który jeszcze działa. Taką chemioterapię nie- ablacyjną, czyli nie wymagającą całko- witego zniszczenia szpiku, wymyślono dla osób, które mają większe obciąże- nie i są w starszym wieku. Początkowo przeszczepy komórek krwiotwórczych były wykonywane u osób młodych. Te- raz ten wiek się wydłuża dzięki m.in. lepszym lekom wspomagającym i nie- ablacyjnej chemioterapii przygotowaw- czej. Obecnie szpik przeszczepia się nawet u 70-latków, o ile są w dobrym ogólnym stanie zdrowia. Jakie znaczenie ma zgodność tkan- kowa HLA? Ma bardzo duże znaczenie. Im bliżej jesteśmy spowinowaceni na poziomie DNA i antygenów zgodności tkankowej, tym mamy mniej powikłań po prze- szczepie i szpik łatwiej się regeneruje. Takich oznaczeń HLA jest kilkaset, ale oznaczamy głównych dziesięć, w klasie 1. i 2. Jeżeli ktoś ma oznaczenie 10 na 10 to znaczy, że jest dobrym dawcą. Jak znaleźć takiego bliźniaka gene- tycznego? Jeśli pacjent nie ma rodzeństwa zgod- nego tkankowo (w układzie antygenów HLA), szukamy dawcy niespokrewnio- nego w bazie danych banków dawców szpiku. Banki tego rodzaju oceniają HLA każdego potencjalnego biorcy (chorego) i poszukują wśród zgroma- dzonych danych potencjalnego w pełni zgodnego dawcy. Procedura przebiega w ustalonej odpowiednimi przepisami kolejności. Najpierw wysyłamy kwali- fikację do ośrodka transplantacyjnego, gdzie pacjent jest komisyjnie zakwa- lifikowany do poszukiwania dawcy niespokrewnionego. Podpisany przez komisję protokół kwalifikacji trafia do POLTRANSPLANT-u, który jest jedy- ną organizacją rządową zatwierdzają- cą i akceptującą poszukiwanie dawcy niespokrewnionego oraz koordynującą wszystkie transplantacje w Polsce. PO- LTRANSPLANT wyznacza określo- ny Bank Dawców Szpiku, który szuka w swojej bazie najbardziej zbliżonych pod względem HLA dawców. Oczy- wiście dane zgodności tkankowej są jeszcze potwierdzone odpowiednimi badaniami. Jeśli nie znajdzie się tam dawca, nasz bank przeszukuje bazy in- nych banków, w pierwszej kolejności polskich, a następnie również euro- pejskich i za pozwoleniem Amerykań- skiego Banku Dawców Szpiku, banki w Stanach Zjednoczonych. Obecnie już większość polskich Banków Dawców Szpiku ma już taką zgodę. Na początku dostęp do tych zagranicznych banków miały placówki we Wrocławiu i Ka- towicach. Jednak trzeba zaznaczyć, że dawcy z pewnych kontynentów (Azja, Afryka i Ameryka Płd.) lub krajów (Hiszpania, Chiny, Indie) nie są brani pod uwagę ze względu na pewne różni- ce genetyczne. Taka międzynarodowa współpraca daje o wiele większe szanse chorym na znalezienie dawcy. Warto podkreślić, że pod tym względem je- steśmy mocarstwem, nasz polski Bank Dawców Krwi pod względem liczby za- rejestrowanych dawców zajmuje drugie miejsce w Europie i czwarte na świecie. Jest w nim zarejestrowanych ponad mi- lion dawców. W leczeniu nowotworów krwi mamy dwie metody: farmakoterapię i przeszczepienia. Jaki jest procento- wy udział przeszczepień u chorych hematoonkologicznie? Średnio 20% chorych na nowotwory krwi ma przeprowadzone przeszczepie- nia. Ich liczba rośnie, ponieważ mamy więcej rozpoznań. Zgodnie z Mapą Po- trzeb Zdrowotnych prowadzoną przez Ministerstwo Zdrowia, ilość chorób nowotworowych będzie wzrastała, również układu krwiotwórczego. Ilość procentowa zakwalifikowań do prze- szczepu przy obecności nowych terapii będzie mniej więcej taka sama. Co jest największym problemem w przeszczepieniach w Polsce? Potrzebne jest stworzenie sieci ośrod- ków transplantacyjnych na terenie całego kraju, tak aby w każdym woje- wództwie był 1 ośrodek przeszczepia- nia komórek krwiotwórczych. Taka sieć skróciłaby czas oczekiwania na łóżko, a tym samym na zabieg przeszczepie- nia, co zwłaszcza w w chorobach ostrym przebiegu, takich jak np. ostre białaczki ma pierwszorzędne znaczenie. W lecze- niu nowotworów krwi liczy się czas.

RkJQdWJsaXNoZXIy NDk0NjY=