Głos Pacjenta Onkologicznego Nr 4/2019 (37)

Projekt realizowany ze środków PFRON W poczekalni Coraz częściej w debatach medycznych pada słowo adherence. Dla wielu osób jest to termin zupełnie niezrozumiały. Ci, którzy poznali bliżej jego znaczenie, wiedzą, że wiąże się on z całym szeregiem problemów dotyczących procesu terapii i kontaktu pacjenta z lekarzem. Trudne słowo adherence Na adherence składają się trzy równie obco brzmiące ter- miny: compliance , czyli przestrzeganie zaleceń lekarskich, persistence, czyli systematyczność, wytrwałość w stosowaniu terapii i jej nieprzerywanie oraz concordance – współpraca pa- cjenta i lekarza w dokonaniu wyboru terapii, współodpowie- dzialność za podejmowanie decyzji terapeutycznych. W tym rozumieniu adherence to przestrzeganie, wytrwałość i współ- praca w prowadzeniu terapii. Są to więc podstawowe warunki sukcesu leczenia, bowiem leki nie działają u chorych, którzy ich nie biorą lub biorą je w sposób niezgodny z zaleceniami, których nie rozumieją i nie akceptują. Powody nieprzestrzegania zaleceń Można je podzielić na nieświadome, czyli m.in. zwykle za- pominanie, któremu sprzyja złożoność terapii, częste przyjmo- wanie leków o niewygodnych porach, a także odstępstwa od zwykłego rytmu życia, jego zawrotne tempo. Z kolei powodem świadomego nieprzestrzegania zaleceń terapeutycznych jest brak motywacji do prowadzenia leczenia, brak przekonania o jej znaczeniu. Problem ten jest obserwowany zwłaszcza wśród osób chorych przewlekle, aż 50% z nich nie przestrzega za- leceń terapii. Dotyczy to zwłaszcza chorób tzw. skąpoobja- wowych, np. osteoporozy, w których brak poczucia choroby sprawia, że pacjenci nie podejmują proponowanego leczenia, albo też przerywają je wkrótce po rozpoczęciu, podobnie jak dzieje się w przypadku działań niepożądanych leków. Zaob- serwowano u pacjentów z chorobami przewlekłymi przypadki „typu białego fartucha” (ang. white coat compliance ), polega- jące na spadku poziomu compliance pomiędzy wizytami, który nieco wzrasta bezpośrednio przed terminem wizyty kontrolnej i utrzymuje się na tym poziomie przez pewien czas. Inne odno- towane w tej grupie chorych zjawisko to tzw. wakacje od leków (ang. drug holidays ), związane zwykle z weekendami lub inny- mi wydarzeniami, zaburzającymi codzienny rytm życia, wystę- pujące u 20% chorych przynajmniej jeden raz w miesiącu. Ważnym społecznym powodem nieprzyjmowania leków są wysokie koszty terapii. Wiele osób nie wykupuje zaordyno- wanych leków, bo je na nie stać. Główne przyczyny niestosowania się do adherence należy upa- trywać w osobowości pacjenta m.in. jego niezdyscyplinowaniu, ale także w wieku, poziome wykształcenia; im jest ono wyższe tym większa jest świadomość potrzeby compliance. Zwłaszcza starsi pacjenci mają problemy z przestrzeganiem zaleceń terapeu- tycznych, co wynika z częstego w starszym wieku deficytu funkcji poznawczych, trudności w koncentracji, zrozumieniu przekazy- wanych informacji oraz faktu, że seniorzy z powodu kilku chorób przyjmują wiele leków w skomplikowanych schematach. Często więc w stosowaniu się do zaleceń potrzebna jest impomoc bliskich. Podobne jest u pacjentów pediatrycznych, gdzie w proce- sie realizacji planu terapeutycznego, adherence dodatkowo obejmuje rodziców dziecka. Zachowania rodzica odgrywają istotną rolę w kształtowaniu postaw dziecka dotyczących le- czenia. Jest to szczególnie ważne w okresie dojrzewania, wchodzenia w dorosłość, który jest czasem buntu i wyzwala- nia się spod opieki rodzicielskiej. Niestety dochodzenie do sa- modzielności często przejawia się problemami w prowadzeniu terapii czy wręcz próbami jej przerwania. Straty z non-adherence Jeśli pacjent nie przyjmuje regularnie leków , modyfikuje wielkość dawki i częstość stosowania leku czy przerywa kurację oczekiwany efekt terapeutyczny może nie zostać osiągnięty, a nawet spowodować zgon chorego. Non-adherence ma również poważne konsekwencje społeczne i ekonomiczne. Dodatko- wymi obciążeniami dla systemu opieki zdrowotnej wynikają- cymi z nieprzestrzegania zaleceń terapeutycznych jest większe zapotrzebowanie na porady lekarskie, konieczność wykona- nia kolejnych badań diagnostycznych i stosowania dodatko- wych leków oraz wzrost częstości hospitalizacji (do blisko 20% hospitalizacji wśród osób starszych przyczyniać się może niesys- tematyczne leczenie). Oszacowano, że następstwa finansowe nieprzestrzegania zaleceń terapeutycznych dla publicznego systemu opieki zdrowotnej w Polsce wynoszą w przybliżeniu tyle, ile wydaje NFZ na zapewnienie opieki lekarzy rodzinnych. Komunikacja ZbadańprzeprowadzonychwPolscewynika, że 35%chorych deklaruje niedostateczne przestrzegania zaleceń lekarskich. Przyczyny tego zjawiska, leżą także po stronie lekarzy. Chorzy wskazują na brak informacji lub jej przekazywanie przez le- karzy w sposób niepełny, niezrozumiały, nie dostosowany do wiedzy medycznej pacjenta. Mówią również o niedostatecznej więzi, o brak zaufania do lekarza, o poczuciu przedmiotowe- go traktowania. Compliance , zakłada bierny udział pacjenta w procesie terapii, polegający wyłącznie na dostosowaniu się do zaleceń leczącego. Tymczasem chory musi być w tym pro- cesie leczenia także stroną aktywną, pełnoprawnym partne- rem, a strategia i plan leczenia powinny być wynikiem jego porozumienia z lekarzem ( concordance) . Wytrwałe przestrzeganie wspólnie stworzonego przez pacjenta i lekarza planu terapeutycznego (adherence), zrozumienie i akceptacja przez chorego sensu działań diagnostycznych sprzyja efektywności terapii. Głos Pacjenta Onkologicznego nt 4/2019 wydano dzięki wsparciu firmy MSD Polska Sp. z o.o.

RkJQdWJsaXNoZXIy NDk0NjY=