Głos Pacjenta Onkologicznego Nr 5/2019 (38)
29 „Głos Pacjenta Onkologicznego” nr 5, październik 2019 Projekt realizowany ze środków PFRON Innowacje w onkologii refundowanym przez systemy ubez- pieczeniowe w Stanach Zjednoczo- nych było badanie w raku płuca. Wykonanie badania PET po diagnosty- ce konwencjonalnej (RTG i tomogra- fia komputerowa) zmieniało podejście lekarzy w ocenie stopnia zaawanso- wania choroby u około 40% badanych pacjentów. W jednej części grupy pacjentów ocena stopnia zaawanso- wania choroby była niedoszacowana, natomiast w drugiej przeszacowana. Dzięki temu, zastosowanie techniki PET umożliwiło ograniczenie liczby niepotrzebnych, rozległych operacji, jak również umożliwiło wykonanie operacji w tych przypadkach, w któ- rych stopień zaawansowania został zawyżony. Z jednej strony, umożliwiło to ograniczenie niepotrzebnych kosz- tów i cierpień pacjentów, z drugiej dało szansę na wyleczenie tej grupie, która będąc analizowana mniej dokładnymi technikami została skreślona z lecze- nia radykalnego. Podobne dane doty- czą większości jednostek chorobowych w onkologii. Technika PET jako bada- nie molekularne, oceniające metabo- lizm jest w stanie znacznie wcześniej niż techniki konwencjonalne i z dużą pewnością, wykryć wahania metaboli- zmu nowotworu będące skutkiem dzia- łania leków onkologicznych. Ma to na przykład miejsce w leczeniu chłonia- ków. Wczesne (po pierwszym lub dru- gim kursie chemioterapii) wykonanie badania PET wskazuje na skuteczność lub nieskuteczność naszego leczenia. W przypadkach nieskuteczności moż- na zintensyfikować leczenie, nie czeka- jąc na ocenę po przyjęciu całego cyklu terapii. W przypadkach prawidłowej reakcji na zastosowane leczenie moż- na się pokusić na skrócenie terapii lub rezygnację z niektórych toksycznych leków i procedur stanowiących do nie- dawna obowiązkowy zestaw każdego pakietu leczenia bez obniżenia skutecz- ności tej terapii. Z jednej strony wpły- wa to na obniżenie toksyczności terapii, z drugiej na obniżenie jej kosztów. Czy obecnie badanie PET jest istot- nym elementem prowadzenia racjo- nalnej polityki finansowej w ochronie zdrowia? Zainwestowane w badanie PET oraz zwiększenie liczby wykonywanych ba- dań PET racjonalnie może przełożyć się na zmniejszenie kosztów pośrednich w wielu terapiach, w tym szczególności w terapii nowotworowej. Jaka jest przyszłość badania PET we współczesnej medycynie? Nowe generacje skanerów, z wyższą czułością obrazowania, nowe generacje znaczników, charakteryzujące się wyż- szą niż dotychczas czułością i swoisto- ścią, aby obrazować poszczególne typy nowotworów, są podstawą rozwoju tej techniki na świecie i mam nadzieję, że również w Polsce. Zastosowanie pier- wotnie droższej techniki obrazowania w efekcie przynosi wielowymiarową korzyść. Z jednej strony jesteśmy w sta- nie ocenić i monitorować leczenie dużo dokładniej niż dotychczas. Możliwe mo- dyfikacje terapii efektywnie przyczyniają się do zmniejszenia jej kosztów, ale także ograniczenia jej toksycznych skutków, tym samym przywracają pacjenta do normalności i przynoszą dalsze oszczęd- ności w systemie ochrony zdrowia. Jakie są cele rozwoju medycyny nu- klearnej w Polsce oraz Polskiego To- warzystwa Medycyny Nuklearnej? Chcemy popularyzować rolę medycy- ny nuklearnej w systemie ochrony zdro- wia, zwiększać zainteresowanie wśród studentów i rezydentów, ale także po- dejmować działania systemowe, które realnie wpłyną na poprawę diagnostyki onkologicznej. PTMN wraz z prof. Lesz- kiem Królickim, konsultantem krajo- wym w dziedzinie medycyny nuklearnej zwróciło się do Ministerstwa Zdrowia z wnioskiem o zwiększanie liczby wyko- nywanych badań PET przez zniesienie aktualnie obowiązujących limitów. Je- steśmy przekonani, że zaproponowane rozwiązanie wpisuje się w dotychcza- sową politykę resortu zdrowia i oferuje polskiemu pacjentowi najlepszą oraz kompleksową diagnostykę obrazową w chorobach nowotworowych. Ważnym elementem działalności PTMN jest również wzmocnienie współpracy pomiędzy lekarzami medy- cyny nuklearnej a pozostałymi specjal- nościami medycznymi. Rozmawiała Aleksandra Rudnicka 16 września rozpoczął się Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi w ramach kampanii „Zrozumieć Nowotwory Głowy i Szyi”. W wybranych krajach Europy, w tymw Polsce, odbyły się m.in . bezpłatne badania profilak- tyczne dla pacjentów mające na celu zwiększenie wykrywal- ności nowotworów głowy i szyi. Z badań mogli skorzystać wszyscy pacjenci, a w szczególności osoby z grupy ryzyka (40–65 lat), które zauważyły u siebie niepokojące objawy: ból języka, nieleczone owrzodzenie jamy ustnej i/lub czer- wone lub białe plamy w jamie ustnej, ból gardła, utrzymu- jąca się chrypka, ból i/lub trudności w połykaniu, guzek na szyi, zatkany z jednej strony nos i/lub krwawienie z nosa. Jeżeli któryś z powyższych symptomów, utrzymuje się dłu- żej niż przez trzy tygodnie, jest to wskazaniem do wizyty lekarskiej (tzw. schemat 1/3 ). W Polsce akcja prowadzona jest przez Polskie Towarzystwo Nowotworów Głowy i Szyi. Inicjatorem Kampanii w Polsce jest prof. dr hab. n. med. Wojciech Golusiński, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej WCO w Pozna- niu, twórca Ogólnopolskiego Programu Profilaktyki Nowo- tworów Głowy i Szyi, prezydent European Head and Neck Society. Patronat nad kampanią Zrozumieć Nowotwory Głowy i Szyi objęli: Ministerstwo Zdrowia, prezydent mia- sta stołecznego Warszawy, Centrum Onkologii – Instytut w Warszawie, „Głos Pacjenta Onkologicznego”, Polityka Zdrowotna. Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi
RkJQdWJsaXNoZXIy NDk0NjY=