Głos Pacjenta Onkologicznego Nr 6/2019 (39)

10 „Głos Pacjenta Onkologicznego” nr 6, grudzień 2019 Projekt realizowany ze środków PFRON Temat numeru Wszyscy są dotknięci zjawiskiem niespotykanym do tej pory, mianowicie postępu technologicznego w medycy- nie, który daje ogrom wielu rozwiązań, wprowadzania nowych cząsteczek, technologii. Za nimi idzie obietnica spektakularnych wyników i efektów leczenia, na które li- czy każdy chory i prowadzący leczenie. Zatem stawia się pytanie, czy państwo polskie z jego zasobnością i budże- tem na ochronę zdrowia, stać będzie na zabezpieczenie tego w najbliższej perspektywie. W Narodowej Strategii Onkologicznej zostało zapisane, że do 2030 r., Polska będzie dysponowała mniej więcej w 90% takimi technologiami, które są dostępne w Euro- pie. To bardzo ambitny cel, za którym muszą iść konkretne środki finansowe, ponieważ obecnie dostępne mogą być niewystarczające. Wzorem innych państw zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie powołać do życia dedykowanego fun- duszu innowacyjnych technologii dla onkologii, docelowo może dla całego systemu ochrony zdrowia. Byłby on zbu- dowany na mechanizmach, które po pierwsze, gwarantują, że wczesny dostęp do innowacyjnych technologii dedyko- wany będzie naprawdę najbardziej skutecznym technolo- giom. Tym samym zbudowany zostanie mechanizm oceny tych technologii. Polscy onkolodzy, czyli Polskie Towarzystwo Onkolo- giczne, Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej, eksper- ci i klinicyści z ogromnym doświadczeniem i ogromnym autorytetem w kraju i zagranicą, już kilka lat temu opra- cowali algorytm oceny tych technologii pod kątem war- tości dodanej, które one wnoszą. Tworząc taki algorytm, minister zdrowia, mógłby mieć narzędzie do tego, aby do wczesnego finansowania dopuścić technologie najbardziej obiecujące, ale być może to nie byłoby wystarczające na- rzędzie. Warto byłoby, aby ten fundusz był opatrzony rejestrem, na mocy którego po 2 czy 3 latach dokonywałoby się bar- dzo rzetelnej i rzeczywistej oceny wartości dodanej do tych technologii. Tym samym można powiedzieć, że minister zdobyłby wiedzę, która służy potem do posiadania odpo- wiedniej siły negocjacyjnej w refundacji powszechnej, do- celowej. Te negocjacje z podmiotem odpowiedzialnym wyglądały- by zupełnie inaczej, bardziej partnersko. Myślę, że jest to na pewno jedna z dróg do partnerskiej relacji między dostawcą technologii a płatnikiem, regulatorem kwalifikującym tech- nologię do finansowania. Ważne jest zabezpieczenie dodatkowych środków, tutaj dotykamy najtrudniejszego zadania. Wcześniej wymienione wydają się mieć swoje odpowiedniki zagranicą, zaś najtrud- niejszym jest finansowanie. Nasze badania pokazały, że gdy- byśmy tylko dla 12 najczęściej występujących nowotworów litych i hematologicznych dopuścili nowe technologie, po- trzebowalibyśmy 1 mld rocznie. Musimy zacząć mówić o dodatkowych środkach dofi- nansowania, być może z dochodów z podwyższonej ak- cyzy na alkohol czy papierosy lub podatku cukrowego od produktów wysokosłodzonych, szkodliwych dla nasze- go zdrowia, mogłyby być one źródłem zasilenia takiego funduszu. O takich koncepcjach rozmawia się w wielu krajach. Takie wydzielone fundusze na finansowanie in- nowacyjnych terapii we wczesnym dostępie wypracowano już w wielu krajach i są to rozwiązania dojrzałe. W Wiel- kiej Brytanii, właśnie dokonano pewnych korekt, które pozwolą na utrzymanie limitu finansowego dla tego bu- dżetu. Temat jest warty dyskusji, ponieważ chcemy sięgać po innowacje, nowoczesne technologie, ale powinniśmy mieć też przekonanie, że to co kupujemy, jest wartościowe dla pacjenta. Dzisiaj mówi się dużo o modelu opieki zdrowotnej, który jest nakierowany na wartość. Czy Narodowa Strategia On- kologiczna zawiera cechy tego modelu? Istotnie, w Narodowej Strategii Onkologicznej widzimy wiele elementów, które mają w sobie zbieżność z założe- niami koncepcji Value-Based Healthcare, która ogniskuje działania podejmowane w systemie ochrony zdrowia na pacjenta – na wyniki leczenia i jego doświadczenia oraz na efektywność kosztową. Samo postawienie dużego nacisku na profilaktykę i edu- kację zdrowotną wskazuje na zrozumienie społeczeństwa, że przy maksymalizacji wyników zdrowotnych w obszarze onkologii, najistotniejsza jest profilaktyka i przeciwdziała- nie nowotworom, oczywiście wszędzie tam, gdzie mamy takie narzędzia i możliwości. Nie każdy nowotwór ma uza- sadnienie w stylu życia i jest jego konsekwencją, np. no- wotworom hematoonkologicznym nie można zapobiec. Nie ma udowodnionej w badaniach czy literaturze relacji między czynnikami a zachorowaniami na nie. Zbieżność Narodowej Strategii Onkologicznej z koncep- cją Value-Based Healthcare przejawia się w nakierowaniu na doświadczenie pacjenta oraz jego opinię na temat ko- rzystania z systemu ochrony zdrowia i świadczeń zdro- wotnych, która wyrażona jest w deklaracji pomiaru jakości leczenia pomiędzy ośrodkami i publikowania wiedzy na temat jakości leczenia dostępnej dla pacjentów. Debata o projekcie Narodowej Strategii Onkologicznej. Od lewej: red. Aleksandra Rudnicka, dr Dariusz Godlewski, dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, minister Sławomir Gadomski

RkJQdWJsaXNoZXIy NDk0NjY=