• YouTube
  • Facebook
  • Twiter

Newsletter

Zgoda RODO

Farmakoterapia w warunkach domowych

2020-06-12

Dr n. med. Agnieszka Kolasińska-Ćwikła – specjalista onkologii klinicznej i mgr Joanna Machnowska – pielęgniarka onkologiczna odpowiadają na najczęściej zadawane pytania dotyczące możliwości przyjmowania terapii farmakologicznych przez pacjentów onkologicznych w warunkach domowych.

Czy są terapie onkologiczne, które pacjent z nowotworem może przyjmować w domu? A jeśli tak, to jakie?
 
dr Agnieszka Kolasińska-Ćwikła: Leczenie doustne, czyli stosowanie tabletek przeciwnowotworowych, które należy przyjmować przez kilka-kilkanaście dni, raz lub kilka razy dziennie jest naturalnie przeznaczone do podawania w środowisku domowym. Inna forma to pompka elastomerowa, wypełniona lekiem cytostatycznym, którą pielęgniarka podłącza w szpitalu, a cały kilkudniowy czas wchłaniania leku pacjent spędza w domu, co niektórym chorym umożliwia nawet kontynuację wykonywania obowiązków zawodowych. Oczywiście są to formy leczenia w domu przeznaczone dla wyselekcjonowanych chorych, bez znaczących obciążeń internistycznych, którzy w sposób bezpieczny będą mogli korzystać z takich form terapii.
 
mgr Joanna Machnowska: Inne leki, które pacjent może przyjmować w domu, to te przygotowane w formie gotowych do podania ampułkostrzykawek, do wstrzyknięć podskórnych lub domięśniowych. W przypadku leków w ampułce, trzeba je umiejętnie nabrać do strzykawki i podać w odpowiednim czasie pacjentowi i to ewidentnie praca dla pielęgniarki. Natomiast podanie leku w ampułkostrzykawce – to dosłownie moment, a sama konstrukcja ampułkostrzykawki sprawia, że może być on podany w odpowiednim czasie z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa przez samego pacjenta. Po odpowiednim przeszkoleniu pacjent może sobie wstrzyknąć lek sam lub może to zrobić, np. członek jego rodziny. Warto nadmienić, że obecne formy ampułkostrzykawek też się zmieniały. Wcześniej były mniejsze, cieńsze, trudniejsze w użyciu dla pacjentów z ograniczoną mobilnością rąk. I tu niezwykle ważny okazał się głos pacjentów oraz personelu medycznego z wielu ośrodków na całym świecie, aby ampułkostrzykawka ewoluowała tak, by była dla nich jak najwygodniejsza, najbezpieczniejsza i najłatwiejsza w użyciu.
 
dr Agnieszka Kolasińska-Ćwikła: Oczywiście, niektórzy pacjenci i tak preferują podanie leku w ośrodku przez pielęgniarkę, a przy okazji odbycie wizyty kontrolnej u lekarza. Jednak dla pacjentów, którzy musieliby raz w miesiącu pokonywać wiele kilometrów, żeby dostać lek, forma leku w tabletkach, w pompie elastomerowej czy ampułkostrzykawce jest doskonałym rozwiązaniem. Takich chorych mamy wielu, ponieważ nowotwory, które leczymy w naszej klinice, wymagają wysokospecjalistycznej diagnostyki i leczenia, dlatego pacjenci, którzy chcą być leczeni w ośrodku o dużym doświadczeniu w tej dziedzinie, przyjeżdżają do naszego szpitala w Warszawie z całej Polski. Wydanie leku na kilka podań zmniejsza częstotliwość wizyt w ośrodku onkologicznym, ale wymaga odpowiedniego przeszkolenia pacjenta lub członka rodziny, pod kątem przechowywania i prawidłowego podawania leku. Jednak możliwość leczenia w warunkach domowych, ma ogromne znacznie dla jakości życia chorego, zwłaszcza w chorobach przewlekłych, którymi są obecnie niektóre nowotwory.
 
Jak leczenie prowadzone przez pacjenta onkologicznego w domu może wpłynąć na skuteczność terapii i jej bezpieczeństwo?
 
mgr Joanna Machnowska: Powodzenie terapii zależy m.in. od skuteczności danego leku i tu ani lekarz ani pacjent wpływu nie mają. Natomiast regularne przyjmowanie leków, przestrzeganie dawek, godzin i częstotliwości przyjmowania, stosowanie się do zaleceń lekarsko-pielęgniarskich mają istotny wpływ na pozytywny efekt leczenia. Każdy pacjent, który rozpoczyna leczenie onkologiczne w warunkach domowych jest szczegółowo poinformowany najpierw przez lekarza, a następnie przez pielęgniarkę na co ma zwracać szczególną uwagę podczas leczenia. Edukacja w formie prostego, zwięzłego przekazu, uzupełnionego o informacje pisemne pomoże uniknąć błędnych interpretacji zaleceń, a co za tym idzie podniesie poziom bezpieczeństwa chorego.
 
Jakie warunki muszą być spełnione, by pacjent mógł przyjmować leczenie onkologiczne w domu? Na co w szczególności powinno zwrócić się uwagę?
 
dr Agnieszka Kolasińska-Ćwikła: Nie w każdym przypadku pacjentowi można zaproponować leczenie w warunkach domowych, zależy to od rozpoznania i planu leczenia danego nowotworu, ale także od wymagań proceduralnych, a więc np. rozliczeń z NFZ. Pacjent, któremu lekarz zaproponuje możliwość samodzielnego przyjmowania leków w domu musi wyrazić na to zgodę i mieć świadomość, że będzie to wymagało od niego samodyscypliny w przestrzeganiu zaleceń lekarskich dotyczących przyjmowania leków. Plan leczenia przygotowuje lekarz onkolog i w porozumieniu z pacjentem podejmuje decyzję o możliwości prowadzenia leczenia w warunkach domowych. Zależy to od dostępności takiego leczenia w danym rozpoznaniu i gotowości pacjenta do podjęcia aktywnego współudziału w leczeniu. Warto, aby pacjent przy przygotowywaniu planu leczenia zapytał lekarza, czy w jego przypadku istnieje możliwość prowadzenia terapii w warunkach domowych.
 
Jaki jest podział kompetencji pomiędzy lekarzem a pielęgniarką w prowadzeniu opieki nad pacjentem onkologicznym leczonym w warunkach domowych?
 
mgr Joanna Machnowska: Wszystkie decyzje terapeutyczne podejmuje lekarz onkolog i on informuje o możliwych powikłaniach i sposobach radzenia sobie z nimi w domu. Pielęgniarka wydając pacjentowi lek ocenia jego wiedzę na temat planu leczenia, zadaje pytania sprawdzające, czy pacjent na pewno dobrze zrozumiał dawkowanie i sposób przyjmowania, zwraca uwagę na sposób przechowywania leku, przekazuje wskazówki pielęgniarskie dotyczące zapobiegania i radzenia sobie z działaniami niepożądanymi terapii, uwrażliwia na sytuacje niebezpieczne, wymagające kontaktu z ośrodkiem, uczy samopielęgnacji. Szkoli pacjenta lub członka rodziny na temat możliwych miejsc i sposobu samodzielnego, bezpiecznego podania leku i np. co zrobić z opakowaniem po leku, po jego zastosowaniu. Wysłuchując wątpliwości i odpowiadając na pytania pacjenta zapewnia wsparcie i poczucie bezpieczeństwa.
 
Co jeszcze chciałyby Panie przekazać pacjentowi, który zastanawia się nad tym, czy spróbować podjąć się samodzielnego leczenia w domu?
 
dr Agnieszka Kolasińska-Ćwikła: Rozpoznanie choroby nowotworowej jest zawsze traumatycznym przeżyciem. Jednak możliwość prowadzenia leczenia w warunkach domowych czyni to leczenie bardziej znośnym, mniej ingerującym w codzienne funkcjonowanie, może ułatwić zaadaptowanie się do nowej sytuacji zdrowotnej. Rzadsze wizyty w ośrodku onkologicznym, brak dyskomfortu spowodowanego pobytami szpitalnymi mniej ograniczają życie rodzinne i zawodowe, zwiększając poczucie kontroli nad leczeniem, a tym samym poprawiając jakość życia.
 
mgr Joanna Machnowska: Nie można jednak zapomnieć, że prowadzenie leczenia w warunkach domowych nakłada też na pacjenta i jego rodzinę konieczność samodyscypliny w przestrzeganiu zaleceń lekarsko-pielęgniarskich i całkowity nadzór nad przechowywaniem i podawaniem leków. W przypadku tabletek ważne zalecenia dotyczą przechowywania, częstotliwości przyjmowania, dawkowania, interakcji z produktami spożywczymi, które mogą wpływać na skuteczność leczenia. W przypadku ampułkostrzykawki nie ma już problemu z dawkowaniem leku, ale należy pamiętać (jeśli jest taki wymóg) o przechowywaniu w lodówce, wyjęciu odpowiednio wcześniej przed podaniem, odpowiednim przygotowaniu miejsca podania, czasie wstrzyknięcia, czy postępowaniu ze zużytym sprzętem.
 
Wywiad przygotowano przy wsparciu firmy Ipsen Poland Sp. z o.o. SOM-PL-000689

» powrót

©2024 Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych

Projekt i wykonanie: Net Partners